Warszawa pełna jest magicznych miejsc. Jednym z nich jest przejście między Alejami Jerozolimskimi, a ulicą Książęcą na wysokości Muzeum Narodowego. Szczególnie urokiwe jest w okresie złotej jesieni, kiedy na kolorowo barwią się liście pnączy rosnących na obejmujących chodnik pergolach. Dalej idzie się podcieniami nowego gmachu giełdy, w szumie sztucznego (ale jednak) strumyka z widokiem na neogotycką kamienicę parafii kościoła świętego Aleksandra i sąsiadujący park na Książęcem.
To magiczno romantyczne miejsce, można nazwać zaułkiem giełdowym. Poza nowym budynkiem giełdowym przy ul. Książęcej 4, przechodzi się obok dawnego komunistycznego gmachu Komitetu Centralnego, który żartem historii, po zmianie ustroju, stał się pierwszą siedzibą GPW.
A.